Spis treści
W poniższym tekście skupimy się na gładziach. Dodamy jednak na wstępie, że poniższy artykuł należy rozpatrywać jedynie z perspektywy firm wykończeniowych i ich pakietów. Indywidualny klient, wykańczający mieszkanie samodzielnie może zrobić wiele działań, których firmy, pracując na większą skalę niż jedno mieszkanie, nie robią. Decyzja o tym, czy warto wykonać gładzie na ścianach przed malowaniem, jest kluczową decyzją, jeśli ważna jest dla nas estetyka, dokładność i trwałość wykonanego malowania ścian. W wielu pakietach wykończeniowych, szczególnie tych tańszych, usługa ta jest pomijana.
Czy jednak warto z niej rezygnować? Naszym zdaniem zdecydowanie nie! Zwracamy więc uwagę na kilka aspektów podjęcia decyzji o wykonaniu lub niewykonaniu gładzi w nowym mieszkaniu.
Podstawową zaletą wykonania gładzi jest uzyskanie idealnie gładkich ścian, co jest niezwykle ważne, jeśli zależy nam na wysokiej estetyce wnętrza. Tynki deweloperskie nie są najczęściej wykonane w taki sposób, by ten efekt osiągnąć bez wykonania gładzi. Nawet najlepsze farby nie są w stanie ukryć nierówności i ubytków, które pozostają po wykonaniu tynków gipsowych (bo takie najczęściej stosują deweloperzy w nowych mieszkaniach) i po ich koniecznym szlifowaniu przed malowaniem.
Jeśli nawet zdecydujemy się na malowanie ścian bez gładzi, to pamiętajmy, że tynk deweloperski musi być przeszlifowany, by usunąć cienka zewnętrzną warstwę tzw. mleczka gipsowego, które jest mało chłonne, a dodatkowo czasami tworzą się pod nim małe pęcherzyki powietrza. Może powodować to, że ta cienka powierzchnia zewnętrzna tynku, nie jest zespolona z resztą ściany.
Ściana wyszlifowana, bez zastosowania gładzi, jest tylko pozornie gładka. Podczas szlifowania od tynku odrywają się małe ziarna piasku, które podczas szlifowania pozostawiają na ścianie rysy. Farba nie jest w stanie ich idealnie zakryć.
Trzeba też wiedzieć, że jeśli w mieszkaniu wykonamy jakąkolwiek zmianę w instalacji elektrycznej: przesuniemy gniazdko, włącznik czy kabel do lampy, to miejsce po tej operacji nie zostanie ukryte, jeśli nie wykonamy gładzi. Wręcz, będzie stanowiło bardzo widoczny i rzucający się w oczy ślad, gdyż struktura tynku jest inna niż mas szpachlowych, którymi wypełniamy takie zmiany.
Dodatkowo trzeba wiedzieć, że jeśli ściana ma być malowana na kolor, im ciemniejszy, tym bardziej wymagane jest, by gładź była zrobiona. Na ciemnych farbach nierówności są o wiele bardziej widoczne niż na ścianie białej.
Gładkie ściany wykończone gładzią to także większa trwałość malowania. Najczęściej tynki deweloperskie odbierane od dewelopera, najczęściej nie nadają się do malowania. Wstępne równanie największych ubytków i zdarcie, słabo związanej z tynkiem warstwy tzw. mleczka gipsowego, jest niezbędną pracą przed wykonaniem malowania. Źle przeprowadzona ta operacja, niedokładnie wyczyszczona powierzchnia ściany spowoduje, że grunt a za nim farba, będą trzymały się powierzchni dużo słabiej niż w sytuacji, kiedy wykonujemy gładzie (nie wchodząc w rozważania szczegółowe, czemu tak, a czemu nie).
Co więcej, co warto powiedzieć, obecna jakość gładzi pozwala również podnieść twardość ścian, ich podatność na miejscowe wgniecenia i uszkodzenia.
Istnieją sytuacje, w których gładzie mogą nie być konieczne. Są na rynku deweloperzy, którzy przygotowują ściany w standardzie ponad przeciętnym. Nakładają oni wtedy na tynk pojedynczą warstwę szpachli. Wykonawca może ją przeszlifować i uzyska efekt bardzo zbliżony do gładzi. Nie jest to jednak częsta praktyka, gdyż podnosi koszty prac dewelopera.
Wykonanie gładzi wiąże się jednak z dodatkowymi kosztami, zarówno finansowymi, jak i czasowymi. Proces ten wymaga nie tylko zakupu materiałów, ale również profesjonalnej ekipy, która wykona prace zgodnie ze sztuką budowlaną. Dla niektórych inwestorów może to być zbyt duży wydatek, szczególnie jeśli jakość wykończenia nie jest dla nich priorytetem.
Wiele firm wykończeniowych, szczególnie tych, które konkurują ceną, pomijają tę pracę w swoich pakietach. Te, które mają większą świadomość tego, jak ważna jest to praca, nie rezygnują z nich nawet przy tanich pakietach.
Ostatecznie, decyzja o zastosowaniu gładzi zależy od indywidualnych potrzeb i oczekiwań klienta, ale i od świadomości tego, że w jego pakiecie takiej usługi nie ma! Wielu klientów nie dostrzega tego mankamentu, a zwraca uwagę jedynie na cenę.
Jeśli zależy nam na eleganckim wnętrzu i długotrwałym efekcie, gładzie są zdecydowanie niezbędne. Jeśli, z różnych powodów, nie zależy nam aż tak bardzo na efekcie, to można rozważyć alternatywy, takie jak bezpośrednie malowanie zagruntowanych tynków lub wybór firmy, która w ramach pakietu taką usługę świadczy.